Ostatnio mieliśmy straszną sytuację z synem. Ząb okropnie go bolał, dziąsło zaszło ropą, a wszystkie przychodnie zamknięte, bo sobota… Co w takich sytuacjach można zrobić? Jest jakaś szansa na szybką pomoc?
Wiem, że jest coś takiego jak ostry dyżur stomatologiczny we Wrocławiu. Ja bym na waszym miejscu od razu tam pojechała. Można też próbować szukać czegoś na nfz po szpitalach… Ale wiadomo, jak z tym bywa.