Mieszkam na obrzeżach miasta i udostępniłem kawałek mojej ziemi na boisko dla dzieci. Szkolny orlik jest w remoncie, a dzieci bawią się przy drodze, co jest po prostu niebezpieczne, dlatego zaoferowałem pomoc. Problem jedynie w braku ogrodzenia, a to dość istotne.
Może rozciągnąć jakąś wysoką siatkę? Warto by było pomyśleć o czymś wyższym niż standardowy płot, bo wysoko wybita piłka mogłaby wypaść na drogę i uderzyć np. w samochód.