Planując kupno domu, do wyboru mamy zwykle kilka opcji. Na rynku wtórnym znajdziemy domy do remontu, sprzedawane przez poprzednich właścicieli zarówno w bardzo dobrym, jak i kiepskim stanie, lub domy nowe, które ktoś wykończył tylko po to, by je sprzedać. Jest też oczywiście rynek pierwotny, z domami od deweloperów, dostępnymi w stanie niewykończonym lub dopiero powstającymi w ramach określonej inwestycji. Jaką opcję wybrać?
Dom nowy czy z rynku wtórnego – wady i zalety
Pierwszym elementem, na który wielu kupujących nieruchomości zwraca uwagę są koszty, jakie trzeba przy zakupie domu ponieść. Z jednej strony możemy wybrać dom z rynku wtórnego, który może być drogi (bo wykończony idealnie, zadbany i nowoczesny) lub tani, ale wymagający porządnego remontu i czasu. Drugą opcję stanowią domy nowe, deweloperskie, które są dostępne w wersji niewykończonej lub, przy odpowiedniej umowie z deweloperem mogą zostać wykończone pod klucz. Te ostatnie będą droższe, niż domy do remontu, często nawet o kilkaset tysięcy. W zakupie jest jednak jedna, ogromna różnica – dom u dewelopera możemy wykończyć tak, jak chcemy jeszcze przed wprowadzeniem się. Domy z rynku wtórnego potrafią być pełne niespodzianek. Wybierając dom tańszy, używany, przeznaczony do remontu możemy oszczędzić mnóstwo pieniędzy.
Niestety, kwotę tą trzeba i tak wsadzić w remont, który tylko z pozoru może wydawać się prosty. Nawet ci, którzy zdecydowali się na kupno domu do remontu i wielokrotnie odwiedzali go zanim podjęli decyzję o zakupie mogą być zaskoczeni, gdy do domu wkroczy ekipa remontowa. Zrywanie tynków i podłóg często odkrywa źle wykonaną elektrykę, słabej jakości kanalizację, zgniłe drewno, krzywe posadzki.
Dom do remontu, choć o wiele tańszy od deweloperskiego, najczęściej wykańcza się w takiej samej skali jak dom w stanie surowym, bez pociągniętych przyłączy, z jedną różnicą – dom używany trzeba jeszcze wcześniej rozebrać, a więc i za to komuś zapłacić.
Dlaczego warto postawić na nowy dom od dewelopera?
Nowo powstające nieruchomości przygotowywane przez deweloperów w ramach dużych inwestycji są nieco droższą, ale bezpieczniejszą i często w ostatecznym rozrachunku bardziej opłacalną opcją. Decydując się na deweloperkę często otrzymujemy możliwość dopłacenia do wykończenia domu pod klucz – deweloper wprowadza na miejsce ekipę remontową, wykorzystuje wybrane przez nas podłogi czy płytki, organizuje niezbędne prace wykończeniowe, a nabywca wchodzi do domu właściwie na gotowe. Nie ma tu potrzeby poszukiwania ekip remontowych, które nie zawsze dotrzymują terminów i pozostawiają po sobie źle wykonaną pracę do poprawek. Nie ma też zwykle problemów z niespodziewanymi błędami w postaci słabej jakości materiałów – deweloper daje wgląd w dokumentację wykorzystanych materiałów budowlanych, czego nie możemy oczekiwać zwykle po wielu ekipach remontowych czy właścicielach domu z rynku wtórnego.
Nowy dom od dewelopera to w końcu oszczędność czasu. Choć wiele inwestycji pojawia się w sprzedaży jeszcze przed powstaniem nieruchomości, nowy właściciel może obserwować powstawanie swojego domu w kolejnych krokach i po części nadzorować to, co dzieje się na placu budowy. Od dewelopera otrzymujemy ostateczny termin zakończenia prac i choć zdarzają się opóźnienia, są one bardziej przewidywalne niż zmienność rynku wtórnego i prac remontowych, które w starym domu mogą trwać miesiącami. Z pozoru proste malowanie ścian i zmiana podłóg mogą zamienić się w gruntowną demolkę i remont od podstaw, a ten pójdzie nie tylko w koszty, ale i czas, kłopoty remontowe i nerwy, jakich w deweloperce można najczęściej uniknąć.
