Przygotowania do ślubu obejmują wiele czynności, które można rozkładać w czasie. Jednak około pół roku przed ślubem warto zacząć zapraszać rodzinę i przyjaciół, szczególnie jeśli data ślubu wypada w sezonie urlopowym, tak aby potencjalni goście mieli czas na zweryfikowanie swoich planów i uwzględnienie w nich twojego dnia ślubu. Jeśli zaproszenie jest oczywistością i wiadomo, że dana osoba, ze względu na bliskie pokrewieństwo i tak będzie gościem, zaproszenie ślubne staje się tylko formalnością. Wtedy można je wręczyć nieco później, ale warto zachować elegancki dystans czasowy, okazując tym szacunek dla planów drugiej osoby.

Jak negocjować z rodziną?
Stworzenie listy gości sprawia wielu parom sporo trudności. Często trzeba wybierać między rodziną a przyjaciółmi, zwłaszcza jeśli dysponuje się ograniczonymi budżetem. Czasem z kolei zdarza się, że rodzice młodej pary bardzo ingerują w przygotowania oraz w proces tworzenia listy gości – zdarza się, że na tym etapie dochodzi do ostrych kłótni na linii rodzice – para młoda lub nawet między narzeczonymi. Niestety, jeśli to rodzice w głównej mierze finansują wesele, mają oni w tej kwestii wiele do powiedzenia. Wtedy trzeba liczyć się z tym, że zaproszenia ślubne trzeba wysłać większej liczbie ciotek, kuzynostwa itd., często kosztem szkolnych przyjaciół czy znajomych z pracy.
Panuje także niepisana zasada, że jeśli ktoś nawet z dalszej rodziny zaprosił kogoś na ślub, należy zrewanżować się tym samym. Dla wielu osób jest to faktycznie trudne do rozwiązania i czują sporą presję związaną z niejako narzuconą koniecznością zaproszenia wielu osób z poczucia obowiązku. Warto trzymać się swojego stanowiska, ale umieć też w dobrym momencie odpuścić. Najlepszym wyjściem wydaje się pójście na kompromis, i to warto się spierać.
Doręczanie zaproszeń – osobiście czy pocztą?
Jeśli lista gości jest mniej więcej ustalona, warto zastanowić się, jak doręczyć zaproszenia na ślub. Zdarza się, że rodzina jest rozrzucona po całej Polsce – albo nawet za granicą – więc osobiste doręczenie każdej cioci czy kuzynce zaproszenia może okazać się problematyczne. Warto w takim momencie zastosować kryterium bliskości pokrewieństwa. Osobom tak bliskim jak rodzice, rodzeństwo czy dziadkowie i chrzestni wypada wręczyć zaproszenia do rąk własnych – dlatego w swoich przygotowaniach trzeba zaplanować także i to. Zdarza się, że trzeba przy tym wybrać się w dalszą podróż. Można to połączyć, objeżdżając rodzinę w okolicy lub po drodze.
Jeśli chodzi o dalszą rodzinę – zależnie od panujących w rodzinie stosunków można próbować wysyłać zaproszenia na ślub pocztą, warto jednak wcześniej zadzwonić, nawiązać kontakt – jeśli do tej pory był on raczej sporadyczny – i uprzedzić, że szykuje się w rodzinie wesele. Dzięki temu można uniknąć faux pas związanego z wysłaniem zaproszenia bez słowa wyjaśnienia nigdy nie widzianemu wujostwu czy ich dzieciom.
Ostatnia uwaga – zaproszenia ślubne powinny zawierać wszystkie niezbędne informacje dotyczące miejsca i czasu odbywania się ceremonii ślubu oraz przyjęcia weselnego, a także kontakt zwrotny do obojga państwa młodych. Warto dodać także małą adnotację dotyczącą terminu nadsyłania potwierdzenia przybycia. Dzięki temu para młoda szybciej skompletuje liczbę gości spodziewanych na przyjęciu.