Mam w rodzinie problem alkoholowy. Myślałam, żeby zaproponować choremu odwyk, ponieważ wydaje się się to najbardziej skuteczne rozwiązanie. Nie wiem jednak, jak na to zareaguje. Boję się, że się nie zgodzi.
Musicie wybrać sprawdzone miejsce. Mój brat przebywał w klinice odwykowej we Wrocławiu i bardzo mu to pomogło. Pamiętajcie jednak, że efekty nie pojawią się od razu.
Podstawą jest rozmowa. Chory musi najpierw sam zrozumieć, że potrzebuje pomocy. Może zacznijcie od spotkań z psychologiem?